Wakacje właśnie dobiegły końca. Pogoda wskazuje na to, że lato też powoli odchodzi w siną dal. Kobiety zwykły przed latem stawiać sobie wysoko porzeczkę w ostatniej chwili chcąc wypracować formę na lato a w lato….bywa różnie. Wakacje rozleniwiają, słodkości kuszą a i jednostki alkoholu wlanej do organizmu zwiększają się bo przyjęło się, że jak relaks, to i dobre wino czy drink muszą być. To dla mnie akurat sprawa do dyskusji 🙂
Do czego zmierzam?
Jeśli już dziś składasz sobie obietnice,że od jutra zaczniesz ćwiczyć i potrzebujesz motywacji to mam dla ciebie wsparcie. Od 1 września ruszam z 7 dniowym wyzwaniem BACK TO SCHOOL. Motywacja, inspiracja treningowa i gotowe materiały abyś niczego nie musiała sama wyszukiwać w sieci tracąc czas. Przeczytaj więcej tutaj – https://www.instagram.com/p/CTO5r0ysbrn/
Nawet, jeśli wydaje ci się, że masz harmonogram, który pęka w szwach nie daj się zwariować. Jeśli nie zadbasz o siebie i nie dasz sobie możliwości skupienia się choć chwilę na sobie każdego dnia, jesienne zmęczenie dopadnie cię szybciej niż myślisz.
Nie potrzebujesz wprowadzać drastycznych zmian w swoje życie aby zacząć żyć bardziej świadomie,
zdrowo i zwiększyć aktywność fizyczną w ciągu tygodnia.
Wróć na matę po wakacjach i ćwicz za mną pilates!
Co jeszcze prócz mojego 7 dniowego wyzwania przyda ci się przyda aby odnieść sukces w swoich postanowieniach po wakacjach?
ODŻYWIAJ SIĘ ! Potraktuj sprawę poważnie. Odżywiaj się dobrze. Nie myśl o dietach tylko zrób wszystko aby zdobyć wiedzę jak dobrze ODŻYWIAĆ swój organizm w zgodzie ze swoimi potrzebami. Dobre odżywianie, to lepsza odporność. Kiedy nie chorujesz, nie masz przymusowych przerw w trenowaniu. Takie przerwy mogą wybić cię konkretnie z rytmu. Traktuj zdrowe odżywianie jak regenerację organizmu. Lepsza regeneracja, to lepsza motywacja i chęć do ćwiczeń … to koło zamknięte. To bardzo ważne. Nie szczędź pieniędzy na dobrego dietetyka jeśli jeszcze nic nie wiesz o odżywianiu. Zachęcam cię do zajęcia się tym tematem bo tak naprawdę nikt oprócz ciebie nie może o to zadbać za ciebie.
POWRÓT DO PILATESU – REGULARNIE! – jeśli błogo i leniwie odpoczywałaś na wakacjach, to już czas na powrót do ćwiczeń. Dla zdrowia kręgosłupa, dla dobrego samopoczucia, dla zadbania o ciało, bo nie ma nic złego w tym, że chcesz o nie zadbać. Pamiętaj aby nie wprowadzać po miesiącach wakacyjnych nagłych zmian i bezwzględnych rozwiązań bo to może być szkodliwe dla twojego organizmu ale też zniechęcające. Małymi krokami do przodu. Pomoże ci w tym moje 7 dniowe wyzwanie BACK TO SCHOOL które zaczynam 1 września. Jeśli się spóźniłaś i czytasz ten teks później, to nie przegap mojego dużego pilatesowego wyzwania, które rusza wraz z początkiem października. Nie oszczędzaj na dobrego nauczyciela pilatesu. Dziś wiele możesz zdziałać online Zainwestuj w pilates! Jeśli nie masz czasu dojeżdżać do dobrego studia pilatesu w swoim mieście, nie ma studia pilatesu w twoim mieście lub nie możesz pozwolić sobie na zajęcia indywidualne lub grupowe, skorzystaj z mojej platformy treningowej pilatesu online. Miesięczny dostęp do mojej platformy to tylko 37 zł – to koszt jednej kawy w kawiarni i gazety a regularny trening pilatesu zwróci ci z nawiązką poniesione koszta ale jest warunek. Musisz ćwiczyć! Od samego kupienia abonamentu nic się nie zmieni niestety.
REGENERACJA – żyjemy w trudnych czasach gdzie media społecznościowe cały czas do nas “krzyczą” i upominają się o naszą uwagę. Pochłaniają mnóstwo naszego wolnego czasu który mogłybyśmy poświęcić na coś wartościowszego niż scrolowanie ekranu. Po pracy rzuć okiem na najważniejsze dla ciebie strony internetowe lub portale społecznościowe – daj sobie na to 15 minut i …odłóż telefon do szuflady. Jeśli miałabyś dostać ważny telefon usłyszysz przecież dźwięk. Może przez pierwszych kilka dni będziesz czuła się dziwnie bez telefonu przy sobie i żeby sobie ten czas umilić przeznacz go właśnie na krótki trening pilatesu. Potrzebujesz 15-30 minut. Resztę wieczoru spędź z bliskimi, z książką, ugotuj sobie coś pysznego na jutrzejszy obiad aby nie jeść w biegu byle czego. Kładź się spać wcześniej. Gaszenie światła o 22:00 byłoby najlepszym rozwiązaniem. Brzmi jak niemożliwe? Dlaczego? Może się okazać,że tylko jedna rzecz, odłożenie telefonu do szuflady po pracy może zmienić bardzo wiele! Bo największym problemem dziś jest brak czasu a najczęściej marnujemy go na pierdoły które potrafi wyświetlić nam nasz telefon. Spróbuj! Chociaż prze tydzień.
Do zobaczenia na macie w twoim domu lub gdziekolwiek teraz jesteś 🙂